Wednesday 16 November 2016

Uczyć po ludzku

(Zrecyklowane z maja).
Mam pomysł na reformę szkolnictwa i politykę prorodzinną w jednym. Potrzebny będzie (na szkołę na rok): 1 arkusz papieru A0, 1 ołówek, 1 gumka do zmazywania. Stołek - wieloletni.
Cel ćwiczenia: żeby uczniowie, nauczyciele i rodzice (tak, kurwa, w tej właśnie jebaniutkiej kolejności) zawsze wiedzieli, co się i kiedy będzie działo.
Co robić: nanieść na arkusz kalendarz całego roku szkolnego. Zaznaczyć wszystkie wydarzenia poza planem lekcji i poza zajęciami stałymi typu koła zainteresowań. Czyli: wycieczki, zielone szkoły, zawody, przedstawienia, wymiany itd. - wszystko, co się dzieje na poziomie klasy lub szkoły. Dla każdego podawać godzinę rozpoczęcia i zakończenia plus osobę odpowiedzialną i jej nr telefonu. Aktualizować codziennie.
(Konsekwencje dla kadry za nienanoszenie na bieżąco informacji na arkusz: wykasowane ze względu na drastyczność. Chwilowo.)

2 comments:

  1. Właśnie podsunęłaś mi pomysł na życie - będę jeździł po szkołach i prowadził ciężko płatne szkolenia z Google Calendar :D

    ReplyDelete