Przepiękny, ale tylko budynek.
Pamiątka kultu w takim samym stopniu, co ludzkiej próżności (bez której
jednakowoż nie byłoby sztuki w ogóle). Dobrze, że w pożarze nikt nie zginął.
A drewniane części gotyckich budynków zawsze co jakiś czas albo się paliły, albo były do wymiany.
Move along, people, there's nothing to see!
Wednesday, 17 April 2019
Thursday, 11 April 2019
Niepoprawne
- Ile ludności w zasadzie ma Łotwa?
- Jakieś 4-5 kwintali.
- E, niecałe 2. Ponoć się wyludnia.
- Ich trud skończony...
- Jakieś 4-5 kwintali.
- E, niecałe 2. Ponoć się wyludnia.
- Ich trud skończony...
Strajk w burdelu
Jestem za tym, żeby nauczyciele zarabiali więcej! Zaraz potem jestem
za usunięciem z zawodu osób, które się do niego nie nadają - żeby zrobić
miejsce (i zachować wynagrodzenie) dla tych, którzy się nadają. Jak
wykonać taką selekcję - to dłuższy temat. Na pewno reforma likwidująca
gimnazja zablokowała na pewien czas jakiekolwiek kroki, które
wymagają uwagi i działania na skalę mikro.
Co do realiów strajku, utrudnienia życia rodzinom, niepewności związanej z egzaminami - to nie robi na mnie większego wrażenia. Nie licząc radzieckiego przedszkola i prywatnej polskiej szkoły w ZSRR (jedno i drugie pod koniec lat 70-tych, w bardzo specyficznym środowisku), obserwacje z systemu edukacji mam niezmienne od 40 lat: chaos, brak informacji, wszystko na ostatnią chwilę, zero szacunku dla ucznia, fatalny przykład (dez)organizacji pracy. Możliwe, że kiedyś były inne szkoły i inni nauczyciele; ja takich nie doświadczyłam. Owszem, zdarzają się wybitne jednostki, ale tonu polskiej edukacji nie nadają ani nie są w żaden sposób promowane (niezależnie od ustroju czy partii rządzącej).
Co do realiów strajku, utrudnienia życia rodzinom, niepewności związanej z egzaminami - to nie robi na mnie większego wrażenia. Nie licząc radzieckiego przedszkola i prywatnej polskiej szkoły w ZSRR (jedno i drugie pod koniec lat 70-tych, w bardzo specyficznym środowisku), obserwacje z systemu edukacji mam niezmienne od 40 lat: chaos, brak informacji, wszystko na ostatnią chwilę, zero szacunku dla ucznia, fatalny przykład (dez)organizacji pracy. Możliwe, że kiedyś były inne szkoły i inni nauczyciele; ja takich nie doświadczyłam. Owszem, zdarzają się wybitne jednostki, ale tonu polskiej edukacji nie nadają ani nie są w żaden sposób promowane (niezależnie od ustroju czy partii rządzącej).
Monday, 8 April 2019
Gender po polsku
Do tramwaju wsiadają dwie panie uczycielki z
dzieciakami. Wolnych miejsc mało. Chłopcy siadają na ławce na bagaże,
pani aktywnie upycha ich na tej ławce, ale tylko do momentu, kiedy
zmieszczą się wszyscy chłopcy. Na ławce zostaje sporo miejsca - chłopcom
nie przyszło do głowy, żeby się przesunąć i wpuścić kogokolwiek (panią
albo koleżanki).
Dziewczynki w większości stoją, dają sobie radę.
Następnie pani zajmuje się pilnowaniem chłopców, żeby nie świrowali i nie pospadali z ławki.
Dziewczynki nie świrują, dziewczynki stoją i dają sobie radę.
"We don't need another hero..."
Dziewczynki w większości stoją, dają sobie radę.
Następnie pani zajmuje się pilnowaniem chłopców, żeby nie świrowali i nie pospadali z ławki.
Dziewczynki nie świrują, dziewczynki stoją i dają sobie radę.
"We don't need another hero..."
Subscribe to:
Posts (Atom)