Ćwiczenia NATO w krajobrazie lokalnym. Nad polem przelatują trzy Herkulesy. Jeden wyrzuca palety z 200 m - pechowo trafiając na ukryte w kukurydzy fundamenty niemieckiego radaru; rozsypuje się trochę żywności i pęczki onuc. Drugi zrzuca skoczków z 4000 m. Żołnierze opadają patrząc bezradnie na stado dzików, które zjada ich przydziałową kaszę, jabłka, marchew i cebulę.
A potem z kukurydzy wychodzi diaboł.
I dzieci.
(To się jeszcze nie zdarzyło, ale może).
No comments:
Post a Comment