Saturday, 1 January 2022

Kosmici zawsze lądują w USA

 

Obejrzałam na wdechu (i śniły mi się potem niezbyt dobre rzeczy - niektóre osoby tak mają, kiedy film zrobi na nich wrażenie). Super aktorstwo - m.in. DiCaprio mistrz oraz wreszcie doceniłam Chalameta; nieoczywisty kontrast Lawrence-Streep ("musisz być młodą gniewną, jeśli nie chcesz zostać starą idiotką"). Bodaj jedna Blanchett w dość nijakiej roli (ale na tle całej reszty).
I tylko nie mogę przestać się zastanawiać, czy utrzymanie w konwencji "America is the best country in the nation" to celowy, czy niecelowy efekt komiczny? Bo przecież kometa powinna zostać wyceniona, rozparcelowana i przetworzona przez Chiny, zanim prezydent USA skończy zdanie i analizę opinii sponso... wyborców, a mniej cenne odłamki powinny chodzić na Ali po 9,99.
(No chyba że coś się nie uda).

No comments:

Post a Comment