Friday, 5 January 2018

Na pysk przed Boginią, panie starszy!

http://www.empik.com/kobieta-bez-winy-i-wstydu-eichelberger-wojciech,p1103522387,ksiazka-p
Dawno się tak nie wkurwiłam książką czy filmem, chyba od czasu "Whiplash". Nie można oczywiście mieć żalu do Fletchera, że genialnie pokazał jak działa przemoc(owiec), i absolutnie nie można obwiniać Eichelbergera o to, że napisał trochę prawdy o kobietach, mężczyznach i patriarchalno-chrześcijańskim zjebaniu. Ba, szanować trzeba i podziwiać!
Wkurwia mnie natomiast, że potrzebny jest starszy facet, renomowany psychoterapeuta po parę stówek za godzinę, *wstać* buddysta *siad*, żeby mądrze, poetycko i nawet serdecznie przedstawić wnioski, do których doszłam po prostacku i za darmo, będąc niezbyt mądrą 16-latką: że kobiety też lubią seks, że są do niego genialnie wyposażone (w cipce, w głowie i pomiędzy) i że coś jest bardzo nie w porządku z koncepcją świata, w której należy udawać, że wcale tak nie jest.

No comments:

Post a Comment