Friday, 31 January 2020

Haczyk

Albo jak masz wszystkiego o, potąd, o - i postanawiasz, żeby nie oszaleć i nikogo nie zabić, po prostu poczytać kryminał w wannie, tak z godzinkę może. Wannę masz wielką, w prawdziwej bednarce, nad głową klimatyczne belki stropowe, a do kompletu drzwi łazienkowe zamykane oldschoolowo na haczyk.
No więc leżysz w pianie i czytasz, i w ciągu tej godziny do łazienki wchodzi 8 (osiem) osób, niektóre po kilka razy, w bardzo ważnych sprawach. Wychodząc, każdy zamyka za sobą drzwi na haczyk (da się wymanewrować od zewnątrz), z uprzejmości, żeby nikt ci nie wlazł, nieprawdaż.
PS. W domu jest druga łazienka.
P.PS. Haczyk da się zamknąć tak, żeby nikt nie wlazł. Ale za każdym razem myślisz, że przecież nie mogą być tacy...

No comments:

Post a Comment